Menu
- Dalmafon(53)
- Mikroklimat Wyd.(17)
- Wszystko(63)
- Poetyckie(430)
- Kabaretowe(38)
- Turystyczne(57)
- Żeglarskie(68)
- Folkowe(70)
- Książki(22)
- Winyle(1)
- Kolędy(2)
- Inne(49)
- Nowości
- Promocje
Nowości
49,90 zł
29,90 zł
40,00 zł
50,00 zł
39,90 zł
49,90 zł
39,90 zł
Producenci
Newsletter
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
Paczkomaty InPost
Grzegorz Kopala - Męskie myśli
Cena regularna:
towar niedostępny
dodaj do przechowalni
Opis
Grzegorz Kopala, człowiek o wielu talentach, przede wszystkim kompozytor. Na płycie "Męskie myśli" wszystkie utwory zostały skomponowane przez niego. Zaaranżował, jako multiinstrumentalista zagrał na każdym instrumencie i do tego nagrał całość we własnym studiu. Grzegorz ma bogatą przeszłość muzyczną związaną z takimi nazwiskami polskiej estrady jak Zbigniew Górny, Katarzyna Skrzynecka, Alicja Bachleda-Córuś, Tadeusz Drozda, Janusz Rewiński, a także Amadeo, Sal Solo czy Just 5. Ten ostatni współtworzył w okresie jego największych sukcesów. Artysta związany jest także ze sceną muzyki chrześcijańskiej.
My znamy artystę głównie z wydanych przez Dalmafon płyt Grzegorza Tomczaka z Iwoną Loranc, na których Grzegorz Kopala gra na gitarze i realizuje całość od strony dźwiękowej.
To nie jest pierwsza płyta Grzegorza, można powiedzieć, że dziesiąta, ale całkowicie solowa, druga.
Jeśli chodzi o słowa, Grzegorz Kopala śpiewa i interpretuje, a napisał je Bartłomiej Marcinkowski, pisarz, autor powieści, z wykształcenia politolog i historyk. W kilku miejscach na płycie Grzegorza wspomaga wokalnie Julia Rosińska. Prywatnie żona artysty.
2021, digipack z książeczką z tekstami
Spis utworów:
1. Męskie myśli
2. Dziś Adolfem ją nazywasz
3. Małgorzato (Pieśń Old Juana)
4. Sam ze sobą
5. Odejdę nim wstaniesz
6. Zatracenie
7. Gdzieś tam
8. Rozstanie
9. Bunt (My way)
10. Wszystkie lęki moje
11. Bo ona taka
12. Miłość
13. Chcę się łudzić
14. Jeszcze nie teraz
15. To było wczoraj
16. Słowa
Produkty powiązane
Projekt Bednarek - Portret
ALEK B - Blues'n'roll... dlaczego nie
John Kentucky Band - Czwarty wymiar
